"Śmierci postępowanie"
Nic nie jest wieczne
W jednej chwili ogrodnik ścina gałązkę
Pojawiają się ciemności mroczne
Może nawet zabrać całą wioskę
Nikogo nie pyta o zgodę
Przychodzi tak znienacka
Czy ma znaczenie jakie życie wiodę?
Jakby to była jakaś zasadzka
Macha sierpem na każdą stronę
Nie patrzy na bojaźliwe twarze
Ma na sobie nałożoną koronę
Ktoś pokłada nadzieję w swojej wierzę
Drugi żegna się z bliskimi
On nie patrzy na to czy ktoś zdąży
Nie ma powiązania z emocjami ludzkimi
Wokół łóżka chorego krąży
Czeka na zgaszenie świeczki
Później wkracza w akcję
Zabiera go do swojej łódeczki
Nie zaczeka na jego kolację
Przewozi go aż do wrót hadesu
Nie patrzy na jego przerażenie
Nadaje życiu ludzkiemu kresu
Dzieje się to tak szybko jak oka mgnienie
Komentarze
Prześlij komentarz